Zawsze uważałem się za rozsądnego gracza, ale ostatnio miałem naprawdę pechową passę – jeden slot po drugim i zero zwrotów. Już miałem dać sobie spokój z graniem online, aż kumpel z pracy podrzucił mi billionaire spin. Początkowo byłem sceptyczny, ale trafiłem na grę z jackpotem i… nie dość, że odzyskałem wszystko, co straciłem, to jeszcze wyszedłem na plus. Serio, coś się odblokowało. Gram głównie z Warszawy, ale mam wrażenie, że teraz cała stolica tam siedzi 😄